I'm quitting foundation for a month + my everyday makeup | Nie używam podkładu przez miesiąc + mój codzienny makijaż
Sunday, January 06, 2019Hej!
Pierwszy post w nowym roku postanowiłam zacząć od mojego aktualnego makijażu, jaki wykonuję prawie codziennie, oraz od zachęcenia Was do naturalności.
Macie czasem przesyt kosmetyków, tutoriali na youtubie, ciągłych nowości na rynku kosmetycznym, czy patrzenia na przerysowane makijaże na Instagramie?
Ja tak mam co jakiś czas. Kupując nowe paletki, pomadki itd. zachwycam się nimi przez jakiś czas, wrzucam makijaże na Instagram ale po pewnym czasie i tak wracam do mojego bardzo minimalistycznego makijażu typu no-make-up.
Hi!
I've decided that the first post in 2019 should show my current make-up look that I do almost every day and I'd like to encourage you to try a more natural make-up look.
Are you sometimes fed up wth cosmetics, youtube tutorials, new products which are launched all the time or over-the-top Instagram make-up looks?
I get that feeling from time to time and yes, I buy new products, test new eyeshadows or lipsticks and I can't get enough of them for some time. But there comes a day when I find myself relieved to be able to get back to my natural, minimalistic no-make-up look.
Ostatnio jeszcze bardziej uprościłam swój dzienny look skupiając się bardziej na pielęgnacji i nawilżeniu, aby moja skóra wyglądała jak najlepiej bez tony kosmetyków.
I've recently simplified my everyday look and focused more on skincare and hydration to make my skin look better without a ton of make-up.
Do wykonania tego makijażu twarzy użyłam tylko poniższych produktów:
To do this face make-up look I've used only a few products:
Jak widzicie nie ma tutaj żadnego podkładu. Szczerze mówiąc, oprócz dni, w których testuję jakieś nowości, o wiele lepiej czuję się bez fluidu.
As you can see, there is no foundation in this pile and TBH except days I'm testing out some new products, I feel a lot better without the foundation.
Niedoskonałości, takie jak pory zakrywam kremem CC Nordic Chic od Lumene, a przebarwienia kamuflażem Catrice Liquid Camouflage w odcieniu 015 Honey, który idealnie pasuje do mojej karnacji i wtapia się w skórę tak, że jest prawie niewidoczny. Możecie go kupić tutaj.
I use CC Cream Nordic Chic from Lumene to hide my pores and for any imperfections I use Catrice Liquid Camouflage in the shade 015 Honey which is perfect for my skin tone. It melts into my skin and is almost invisible to the eye.
Nakładam go również pod oczy ale wcześniej używam sztyftu z PÜR Cosmetics, który sprawia, że korektor trzyma się lepiej, a okolica pod oczami nie jest przesuszona.
Korektor z Catrice nakładam również na powieki ale zawsze muszę nałożyć wcześniej bazę pod cienie, w przeciwnym razie korektor zbierze mi się w załamaniach.Używam bazy z PÜR Cosmetics Get A Grip.
I also apply it under the eyes but first I use Eye Hydra Gel Lift from PÜR Cosmetics to make the concealer stay put longer and to avoid dryness under the eyes.
I apply the concealer on my eyelids but I also need a base. I use PÜR Cosmetics Get A Grip eyeshadow base to avoid creasing.
Strefę T pudruję pudrem ryżowym Ecocera, (do kupienia np. tutaj) kości policzkowe podkreślam
nowym bronzerem tej marki odcieniu Peru. Bardzo lubię ten bronzer i używam go również do do wykonturowania powieki. Możecie go dostać np. tu.
I powder my T-zone with a rice powder from Ecocera (it's a Polish brand) and I also use their bronzer in the shade Peru which I contour my face and my eyes with.
Na co dzień używam ciągle sztyftów z Golden Rose, czyli różu w odcieniu 103 oraz rozświetlacza w odcieniu 01. Oba kosmetyki uwielbiam, ponieważ wyglądają na skórze przepięknie, bardzo naturalnie i nie da się z nimi przesadzić:)
I also use two products from Golden Rose, one is a cream blush in the shade 103, and the second one is a highlighter in the shade 01. Both are amazing they look so natural on the skin and you can't go wrong with them.
Tak jak wspominałam, jako cienia do powiek używam bronzera, ale na środek powieki i w kąciki wewnętrzne nakładam odrobinę rozświetlacza My Secret, Princess Dream.
Na usta wybieram często różne pomadki ale zwykle brakuje mi nawilżenia w ciągu dnia i nakładam na nie po prostu maść z lanoliną z Ziaji, która nawilża, zmiękcza i nabłyszcza usta.
15 komentarze
Bardzo ładny, naturalny makijaż.
ReplyDeleteDziękuję :*
DeleteNaprawdę ładnie, tak delikatnie i świeżo! Bardzo mi się podoba.
ReplyDeleteDziękuję, cieszę się :*
DeleteSliczny i mega naturalny <3
ReplyDeleteDziękuję :*
DeleteZaciekawiłaś mnie tą bazą pod cienie PUR. Właśnie szukam zamiennika Urban Decay.
ReplyDeleteTa baza dobrze trzyma cienie, czy korektor ale jest bardzo tępa i ciężko ją wycisnąć z tubki. Poza tym trzeba nałożyć jej bardzo mało i rozgrzać ją wcześniej w palcach. A próbowałaś z Inglota Eyeshadow Keeper? To mój numer jeden :)
DeleteLatam czasem bez.
ReplyDeleteDo pracy też.
To super! :*
DeleteNo pięknie! Sama czasem lubię właśnie taki look ale raczej w dni wolne od pracy :) Zwłaszcza przy tak pięknej cerze jak Twoja można sobie na to pozwolić.
ReplyDeleteDo pracy muszę "jakoś" lepiej wyglądać więc makijaż chociaż delikatny to podstawa a mam czasem co przykrywać.
Dziękuję :* Do niedawna też musiałam być zawsze w pełni umalowana do pracy. Odkąd moja cera się poprawiła, skoczyła mi też pewność siebie i nawet jak przebijają mi jakieś niedoskonałości, to nie przejmuję się tym zbytnio ;)
DeleteJesteś piękna więc pięknie wyglądasz w minimalistycznym makijażu. Sama czasem się nie maluję niż maluję
ReplyDeleteDziękuję za miłe słowa:*
DeletePięknie Ci w takim naturalnym makijażu :) Ja dość często wychodzę bez makijażu na miasto lub na uczelnię. Czasami podkreślę tylko rzęsy i korektorem zakrywam niedoskonałości.
ReplyDeleteDziękuję za każdy komentarz i odwiedziny.
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.